piątek, 7 lutego 2014

2 Rozdział

Dostałam interesującego sms od Ashley :
Selena jutro o 20.00 jest impreza może razem się wybierzemy na nią jak by co to idę ja Zayn Liam Amy i Lusy :)
Odpisałam jej bez zastanowienia się 
Ok postaram się być z wami na pewno będę się dobrze bawić :)) 
Gdy odpisałam Ashley pobiegłam szybko na dół zapytać się mamy czy mogę pójść na imprezę 
Mamo mogę iść jutro na imprezę o 20.00 ?
Jasne córciu 
Dzięki mamo 
Dałam całusa mamie w policzek i pobiegłam do góry. Mojej siostry Demi jak zawsze nie było w domu bo latała do koleżanek lub szła na zakupy albo co innego robiła. Moja siostra ma 15 lat jest głupia nie lubię jej, zawsze zabiera mi moje bluzki i kosmetyki. Następnego dnia wstałam jak zawsze i popędziłam do szkoły. Gdy byłam już w szkole przywitałam się z Ashley i poszłyśmy na lekcje. Po szkole szłam razem z Ashley i Amy do domu. Doszłyśmy do mojego domu.
Sel teraz ty idziesz do domu i ja do ciebie przyjdę o 18 i przygotujemy się na imprezę dobra?
Ok to ja idę pa :))
Poszłam na górę położyłam się na łóżku jak kłoda i niespodziewanie zasnęłam. Nagle zorjętowałam się że ktoś mię szturcha 
Już wstaje mamo jeszcze pięć minut
Selena wstawaj to ja Ashley ty śpiochu wstawaj musimy się przyszykować 
Ooo Ashley przepraszam myślałam że to moja mama 
Ok ok nie musisz się tłumaczyć zbieraj tyłek i idziemy się malować śpiochu 
Ashley miała prawdziwy talent wymalowała mnie naprawdę pięknie.Miałam granatową sukienkę bez ramiączek czarne wysokie szpilki na platformie i czarne dodatki, makijaż był czarno złoty do tego namalowałam mi kreski.Ale Ashley wyglądała o wiele ładniej i seksowniej. Miała czerwoną obcisłą sukienkę czerwone szpilki na platformie i złote dodatki była wymalowana podobnie do mnie.Lecz ja wyglądałam skromniej bo byłam bardzo nie śmiała. Wyszłyśmy z mojego domu za dziesięć dwudziesta zamówiłyśmy taksówkę i pojechałyśmy w dany adres na imprezę. Dojechałyśmy po 15 minutach na miejsce. Ashley zapłaciła kierowcy i poszłyśmy w kierunku bardzo głośnego od muzyki lokalu. Gdy weszłyśmy wszyscy bardzo dobrze się bawili. Na początku poszłyśmy do barmana i poprosiliśmy o dwa drinki. Wypiłyśmy i poszłyśmy na parkiet.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz