czwartek, 13 lutego 2014

ROZDZIAŁ 3

Weszłyśmy na parkiet potem doszła reszta i świetnie się bawiliśmy. Byliśmy  w klubie do 00.00. Nie piłam dużo bo jutro szkoła. Ashley zadzwoniła po taksówkę i pojechaliśmy do domu. Od razu przyszłam i poszłam spać.Mama i siostra już dawno spały dlatego była bardzo cicho. Następnego dnia po szkole przyszłam do domu i weszłam na fb. Zobaczyłam że było pełno postów odnoszących się do Justina Biebera. Nie powiedziałam wam że jestem Beliebers. Wszyscy mówili że Justin będzie miał koncert w NY, ale ja w to nie wierzyłam. Ale gdy naglę oglądałam wiadomości to mówili.
Na pewno wszystkie Belieber które są z NY się ucieszą bo Justin będzie miał koncert tu. Ja nie mogłam w to uwierzyć. Kiedy już byłam w 100% pewna to zaczęłam drzeć i biegać po całym domu. 
Mamo mamo JB będzie miał koncert w NY mogę iść proszę 
Jasne córcia a ile kosztują bilety
Już sprawdzę 
Pobiegłam szybko na górę i sprawdziłam najtańszy 250 ja chciałam ten za 1300 przy samej scenie i oczywiście M&G 
Pobiegłam do mamy i powiedziałam ile kosztuje i jaki chcę mama się zgodziła na bilet który kosztuję 1300 $ Już nie mogłam się doczekać koncert miał być za równy tydzień w piątek 25.05.2014 o godz 16.30. Na koncert idzie też ze mną Ashley już nie mogę się doczekać. Tydzień później. Nadszedł ten dzień. KONCERT JUSTINA BIEBERA 

piątek, 7 lutego 2014

2 Rozdział

Dostałam interesującego sms od Ashley :
Selena jutro o 20.00 jest impreza może razem się wybierzemy na nią jak by co to idę ja Zayn Liam Amy i Lusy :)
Odpisałam jej bez zastanowienia się 
Ok postaram się być z wami na pewno będę się dobrze bawić :)) 
Gdy odpisałam Ashley pobiegłam szybko na dół zapytać się mamy czy mogę pójść na imprezę 
Mamo mogę iść jutro na imprezę o 20.00 ?
Jasne córciu 
Dzięki mamo 
Dałam całusa mamie w policzek i pobiegłam do góry. Mojej siostry Demi jak zawsze nie było w domu bo latała do koleżanek lub szła na zakupy albo co innego robiła. Moja siostra ma 15 lat jest głupia nie lubię jej, zawsze zabiera mi moje bluzki i kosmetyki. Następnego dnia wstałam jak zawsze i popędziłam do szkoły. Gdy byłam już w szkole przywitałam się z Ashley i poszłyśmy na lekcje. Po szkole szłam razem z Ashley i Amy do domu. Doszłyśmy do mojego domu.
Sel teraz ty idziesz do domu i ja do ciebie przyjdę o 18 i przygotujemy się na imprezę dobra?
Ok to ja idę pa :))
Poszłam na górę położyłam się na łóżku jak kłoda i niespodziewanie zasnęłam. Nagle zorjętowałam się że ktoś mię szturcha 
Już wstaje mamo jeszcze pięć minut
Selena wstawaj to ja Ashley ty śpiochu wstawaj musimy się przyszykować 
Ooo Ashley przepraszam myślałam że to moja mama 
Ok ok nie musisz się tłumaczyć zbieraj tyłek i idziemy się malować śpiochu 
Ashley miała prawdziwy talent wymalowała mnie naprawdę pięknie.Miałam granatową sukienkę bez ramiączek czarne wysokie szpilki na platformie i czarne dodatki, makijaż był czarno złoty do tego namalowałam mi kreski.Ale Ashley wyglądała o wiele ładniej i seksowniej. Miała czerwoną obcisłą sukienkę czerwone szpilki na platformie i złote dodatki była wymalowana podobnie do mnie.Lecz ja wyglądałam skromniej bo byłam bardzo nie śmiała. Wyszłyśmy z mojego domu za dziesięć dwudziesta zamówiłyśmy taksówkę i pojechałyśmy w dany adres na imprezę. Dojechałyśmy po 15 minutach na miejsce. Ashley zapłaciła kierowcy i poszłyśmy w kierunku bardzo głośnego od muzyki lokalu. Gdy weszłyśmy wszyscy bardzo dobrze się bawili. Na początku poszłyśmy do barmana i poprosiliśmy o dwa drinki. Wypiłyśmy i poszłyśmy na parkiet.

czwartek, 6 lutego 2014

1 rozdział

Mam na imię Selena i mam 17 lat mieszkam w Kandzie ale niestety moja mama chce się przeprowadzić do Nowego Yorku. Na razie chodziłam do szkoły tu ale nie zbyt mi się tu podobało ponieważ nie miałam zbytnio dobrych znajomych czy przyjaciół. Wydaje mi się że ta przeprowadzka dobrze mi zrobi. Następny dzień wstałam jak zawsze o 6.00 i poszłam wziąść szybki prysznic,umyłam zęby i ubrałam czarne rurki niebieski sweter i białe trampki. Zeszłam na dół moja mama oczywiście była na dole razem z moją młotszą siostrą. Mama mówi : Selena może zrobić ci tosty? Ja choć trochę nie pewnie zgodziłam się. Zjadłam szybko tosty i popędziłam do szkoły. Po szkole około 15 zaczęłam się pakować. Następnego dnia byłam już w Nowym Yorku razem z mamą i siostrą. Powoli przyzwyczaiłam się do nowego otoczenia i ludzi. Następny dzień, i pierwszy dzień w nowej szkole bardzo się stresowałam bo byłam dość nie śmiała. Wstałam jak zawsze o 6.00 i poszłam wziąść prysznic,umyłam zęby i szybko się wymalowałam. Założyłam białą bluzkę z napisem "fall down" czarne getry i jansową koszule. Poszłam na dół zjadłam jogurt i popędziłam do szkoły. Po drodze włączyłam baby, one time i u smile. Kiedy skończyła się ostatnia piosenka byłam już przed szkołą. Weszłam do środka ściągnęłam kurtkę w szatni. Poszłam szybkim ruchem do klasy. Niestety tak jak myślałam weszłam do klasy i wszystkie twarze obróciły się w moim kierunku. Zrobiłam się czerwona na twarzy musiałam się przedstawić : Hej jestem Selena i jestem tu nowa w klasie przeprowadziłam się tu a wcześniej mieszkałam w Kanadzie. Nauczyciel: Dobrze usiądź na razie sama w ostatniej ławce. Lekcja minęła bardzo szybko. Kiedy zadzwonił dzwonek pomaszerowałam do nastepnie klasy usiadłam na ławce i czekałam na następną lekcje. Nagle podeszła do mnie szczupła szatynka : Hej mogę się do ciebie przysiąść bo widzę że sama siedzisz a jesteś tu nowa 
-OK 
Wydajesz się miła oj sory nie przedstawiłam się mam na imię Ashley
A ja Selena miło cie poznać 
Może usiądziemy an tej lekcji razem
Haha ok 
Chodź przedstawię ci moich przyjaciół 
Dobra
Ok są to jest Amy,LIam,Zayn i Lusy 
Ooo hej miło was poznać jestem Selena
Już po lekcjach. Wracalam do domu z Ashley naprawdę wydawała się coraz to bardziej miła. Kiedy doszłyśmy już do mojego domu pożegnałyśmy i pomaszerowałam do domu 
Hej mama
Hej Sel jak tam pierwszy dzień w szkole 
Dobrze poznałam wile fajnych osób. Ok idę na górę się pouczyć.
Ok 
Poszłam do góry i wyciągłam telefon dostałam bardzo interesującego sms od Ashley